Niskie poczucie własnej wartości to jest tak, jakbyś miała do pokonania jedną górę więcej, z o wiele cięższym plecakiem niż ktoś, kto zna swoją wartość, za każdym razem podstawiając sobie nogę lub związując skrzydła w locie.
Z pewnością siebie łatwiej żyć, wszystko co robisz kosztuje mniej stresu, łagodniej przechodzisz zmiany, a stawiane sobie cele nie wydają się być szczytami nie do zdobycia. Jesteś odporna na krytykę z zewnątrz, bo wierzysz w siebie i wiesz, że postępujesz w zgodzie ze sobą. Czujesz się swobodnie w kontaktach z ludźmi, bo nie udajesz kogoś kim nie jesteś, cenisz własną historię życia i nie dorabiasz sobie atrakcyjniejszej biografii, by wpaść lepiej. Nie narzekasz na nieszczęśliwe dzieciństwo ani nie żyjesz z przeświadczeniem, że masz wyjątkowego pecha polegającego na tym, że innym wszystko się udaje, a tobie idzie jak po grudzie. Podejmujesz wyzwania, szukasz rozwiązań, aktywnie działasz, by zaspakajać swoje potrzeby i spełniać marzenia albo dajesz sobie czas na odpoczynek bez poczucia winy, że musisz coś robić. Nie obawiasz się, że ktoś zdemaskuje mozolnie tworzony wizerunek, który zdradzi defekty i bolesne niedociągnięcia.
Doceniasz siebie, uznajesz za ważną i dajesz prawo do szczęścia, dlatego nie szukasz akceptacji na zewnątrz. Potrafisz spędzać czas sama ze sobą i czerpać z tego przyjemność, nie musisz unikać ani specjalnie gromadzić ludzi wokół siebie, aby czuć się dobrze ze sobą. Potrafisz zaakceptować to, jaka jesteś, bo masz świadomość, że wyobrażenia idealnej siebie, którą powinnaś być jest tylko iluzją, która nigdy się nie urzeczywistni.
Wiesz, że jesteś na tyle mądra, by podejmować decyzje, które są w zgodzie z twoimi wartościami, bo cenisz swoje dobre samopoczucie. Jesteś ciekawa i otwarta na siebie, dlatego umiesz odróżnić fałszywy dialog w swojej głowie, który wywołuje cierpienie. Nie wiążesz poczucia własnej wartości z wiedzą, umiejętnościami, osiągnięciami, bo wiesz, że jesteś wartościowa taka jaka jesteś. Masz zaufanie do siebie, że wyzwania, które podejmujesz sprawią twój rozwój. Nie patrzysz na siebie przez pryzmat deficytów, braków, nie jesteś surowym sędzią, bo szanujesz siebie i znasz na tyle nie przyklejać etykietek, ale spokojnie ocenić co jest prawdą a co nie jest prawdą o tobie. Nie umniejszasz sobie. Nie oddajesz osobistego samopoczucia w ręce innych.
Jak stać się pewniejszą siebie?
Zapytaj siebie uczciwie, z czego czerpiesz poczucie własnej wartości i co je buduje?
1. Pierwszym krokiem jest bezwarunkowa akceptacja siebie. Nasze ego jest tak skonstruowane, że trwa w ciągłym niedosycie, dlatego jeśli wierzysz, że pokochasz własną osobę wtedy, gdy osiągniesz założone cele – to wiedz, że na pewno tak się nie.
2. Następnie bądź świadoma siebie. Oznacza to, że chcesz siebie empatycznie wysłuchać i zrozumieć w trudnej sytuacji zamiast atakować toksyczną krytyką. Stań się swoją najlepszą przyjaciółką, bo każdy postawiony zarzut powoduje zniechęcenie i brak energii do działania. Naucz się nowego sposoby myślenia o sobie, przyglądaj się emocjom, reakcjom, buduj konstruktywny, ciepły i współczujący dialog ze sobą. Zaprzyjaźnij się z wewnętrznym krytykiem, bo usunąć go się nie da, ale można zmienić stosunek do tego, co mówi. Czasem nie traktuj go całkowicie serio, podważaj, weryfikuj i nie wierz mu na słowo, ale też uważnie wsłuchuj się, gdy przekazuje ci coś istotnego.
3. Skoncentruj się na mocnych stronach, bo na pewno je masz. Pomyśl o tym, co przychodzi ci łatwo i bez wysiłku, co inni to w tobie cenią i podkreślają jako twoje atuty, w jakich działaniach czujesz się pewnie i wykorzystujesz naturalne predyspozycje, talenty. Wypisz sobie na kartce co najmniej 10 swoich zalet.
4. Poznaj własne ograniczenia! Powiesz, że już je doskonale znasz, ale proszę cię, abyś spojrzała z innego punktu widzenia, nie na jako bariery, które musisz zwalczyć, ale niedoskonałości, dzięki którym się rozwijasz lub potraktuj je jako źródło ważnych informacji i zmieniaj nieużyteczne przekonania na wspierające. Wypisz 10 wad i odpowiedz, jakie uzyskujesz korzyści z ich posiadania?
5. Nie porównuj się. Kiedy porównujesz się do innych i wychodzi ci, że żyje ci się lepiej lub gorzej od nich, stwarzasz w głowie iluzję rzeczywistości, która nie istnieje. Twoje życie nie ma nic wspólnego z życiem tych osób, dlatego nie może być lepsze, gorsze, łatwiejsze czy trudniejsze. Tak naprawdę nie wiesz jakie ono jest, dysponujesz pewnym wyobrażeniem, ale nie znasz go, a w swojej ocenie opierasz się na pozorach. Za to masz własne życie, może niedoskonałe, ale prawdziwe i chcesz czy nie chcesz – jesteś za nie odpowiedzialna.
6. Weź odpowiedzialność za siebie i przestań projektować niemoc na innych, bo w taki sposób jedynie oddajesz światu kontrolę nad własnym życiem. Nie szukaj winnych twoich nieszczęść na zewnątrz, ale też nie przeceniaj osobistych możliwości, bo dużo zależy od ciebie, ale nie wszystko. Działaj w strefie wpływu, rozwijaj się i odkrywaj z ciekawością! Ucz się odpuszczania, które zdejmie z ciebie presje.
7. Cierpliwie daj sobie czas na przeżywanie emocji, bo jest to proces. Żadne magiczne zaklęcia, pozytywne afirmacje nie pomogą, jeśli będą spełniać wyłącznie rolę zaprzeczenia temu, co się wydarzyło lub staną się formą ucieczki przed rzeczywistością. Bądź w kontakcie ze swoimi emocjami, bo tłumienie, wycofywanie, wypieranie powoduje ogromne szkody, ale przyznanie się do smutku czy niepokoju może ułatwić poznanie ich przyczyny i rozwiązanie problemów. Świadome przeżywanie pozwala otworzyć się na siebie i życie w każdej jego postaci.
8. Przestań uzależniać poczucie własnej wartości od dokonań czy posiadania, bo jest to kolejna iluzja, która oddala cię od prawdy. Ty jesteś wartością samą w sobie i nie potrzebujesz tego potwierdzać żadną pochwałą, nagrodą czy innym rodzajem docenienia.
9. Nie przywiązuj się do myśli, przyjmuj wobec nich postawę obserwatora, tak jakbyś oglądała napisy końcowe na filmie. Zadaj pytanie, czy możesz być absolutnie pewna, że to co myślisz jest prawdą?
10. Zmień otoczenie, jeśli jest dla ciebie stresujące. Środowisko, w którym codziennie przebywasz jest ważne, bo wpływa na twoje samopoczucie, zaangażowanie, rozwój. Jeśli nie możesz z jakiś powodów odejść z miejsca, w którym źle się czujesz, to zadbaj o własną przestrzeń i chroń siebie przed problemami, na które nie masz wpływu i odciągają cię od ważnych spraw.
11. Odkryj swoje powołanie, misję lub stwórz wizję, która będzie nie tylko autentyczna, ale przede wszystkim większa niż ty i twoje potrzeby, a przekonasz się, że sama cię poniesie, bo poukładasz priorytety tak, by za nią podążyć. Wyobraź siebie za 5, 10 lat: Kim jesteś? Co jest dla Ciebie ważne? Jakie masz umiejętności? Co robisz? Jakim ludźmi się otaczasz? Zaplanuj poszczególne kroki, które tam cię mogą poprowadzić i już dziś skoncentruj się na jednej rzeczy, która daje satysfakcję i przybliża do realizacji. Nie skupiaj się na samej wizji, bo wytworzysz niepotrzebną presję i iluzję doskonałej przyszłości. Buduj wizję w oparciu o zasady i wartości, które są dla ciebie ważne.
12. Doskonal pozytywne nawyki i zmieniaj te, które ci nie służą. Zastanów się, jakie rutynowe działania mogłyby ci pomóc zrealizować wizję? To właśnie w codzienności tkwi siła dokonywania konstruktywnych zmian. Jak wyobrażasz sobie idealny dzień? Zapisz nowe zwyczaje i zacznij od najważniejszego nawyku, który znacznie wpłynie na poprawę całego dnia, w ten sposób również zyskasz poczucie sprawczości i wpływu na własne życie.
13. Rozwijaj optymistyczne nastawienie i nie chodzi o to, byś zaprzeczała rzeczywistości i izolowała się od niej powierzchowną analizą, gdy odczuwasz smutek, ból i inne trudne emocje. Daj sobie też prawo do nieradzenia z czymś, co cię w danej chwili przerasta, jednocześnie przyjmując świadomą obecność, dostrzegając różne aspekty i wzmacniające wartości osobistego doświadczenia.
Masz siebie, zaufaj sobie!
No Comment